Shin no Nakama – jeden z najlepszych romansów fantasy?
Shin no Nakama ja Nai to Yuusha no Party wo Oidasareta node, Henkyou de Slow Life suru Koto ni Shimashita to tytuł, który był mi znany jeszcze przed zapowiedzią anime. Różniłem się pod tym względem od prawdopodobnie większości osób, które zetknęły się z tym tytułem. Dzięki wcześniejszej znajomości części fabuły (do około połowy sezonu), wiedziałem, że w przypadku wiernej adaptacji będzie to jedno z najlepszych anime sezonu. Patrząc na tytuł po zakończeniu emisji, nie zawiodłem się na moich oczekiwaniach.
Fabuła
Shin no Nakama ma miejsce w innym świecie, gdzie każda istota rodzi się z nadanym przez boga błogosławieństwem, które decyduje o jego życiu i wpływa na charakter oraz losy każdej istoty. Podobnie jak w dużej części anime fantasy, w przedstawionym świecie występuje odwieczny konflikt pomiędzy ludźmi i demonami. Wrogowie ludzkości są prowadzeni przez Władcę Demonów, przeciwko któremu występuje wybrany przez odpowiednie błogosławieństwo Bohater.
Anime nie przedstawia nam jednak losów głównego bohatera jako ów wybrańca, gdyż nim nie jest. Protagonista, posiadający błogosławieństwo przewodnika, był członkiem drużyny Bohatera, który ją prowadził od samego początku, lecz z czasem coraz trudniej było mu podążać za rosnącymi w siłę towarzyszami. Z powodu zawiści jednego z członków drużyny został wyrzucony i postanowił od tej pory żyć spokojnie na odległej prowincji jako właściciel apteki. Szybko pojawia się również dziewczyna, która natychmiast dołącza do naszego protagonisty. Od tej pory możemy obserwować dynamiczny romans pomiędzy głównymi bohaterami, który jest widoczny już od samego początku.
Postacie
Głównym bohaterem anime jest Gideon, kapitan królewskich rycerzy, który po rozpoczęciu nowego życia przyjął imię Red. Zostaje on ukazany jako dojrzały i bardzo mądry mężczyzna, który ma ogromne doświadczenie w walce. Osiadł on w mieście Zoltan jako poszukiwacz przygód najniższej rangi, by uzbierać pieniądze na otwarcie apteki. Jak to często bywa w anime o tej tematyce, Red jest nie tylko bardzo potężny, ale nie chce się też wyróżniać, przez co ukrywa swoją prawdziwą siłę.
Prócz Reda poznajemy też główną bohaterkę, księżniczkę Rit, która jest od dawna zakochana w Redzie. Rit jest piękną i bardzo silną poszukiwaczką przygód, cechującą się nie tylko wspomnianą urodą, ale też wspaniałym charakterem. Jest postacią, której po prostu nie da się nie lubić i zachowuje się ona wyjątkowo realistycznie.
W tle obok życia Reda i Rit obserwujemy też inne postaci, w tym drużynę Bohatera. Duże znaczenie tu ma wspomniany Bohater, którym jest młodsza siostra Reda, Ruti. Jest ona bardzo interesującą postacią, która ma bardzo duże znaczenie dla historii i również jest kimś, kogo ciężko nie lubić. Podobnie jak wszystkie inne postacie w anime, została ona przedstawiona bardzo dobrze.
Oprawa audiowizualna
Anime posiada wyjątkowo ładną kreskę. Mimo tego, że na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo kolorową i jaskrawą, to w zależności od sceny i otoczenia może być dość ponura. Nie dostrzegłem żadnych minusów w przypadku kreski i animacji, a prezentowane nam efekty magiczne i walki posiadają bardzo wysoki poziom.
Podobnie wygląda sytuacja oprawy dźwiękowej, która również prezentuje się bardzo dobrze. Głosy postaci są dobrze dobrane, często prezentują głębokie emocje, a towarzyszące im dźwięki i muzyka są doskonałym tłem i urozmaiceniem poszczególnych scen. Szczególnie dobrze prezentuje się opening, który ma bardzo przyjemny motyw przewodni i szybko wpada w ucho. Shin no Nakama jest na tyle dobry pod względem oprawy audiowizualnej, że nie wiem nawet, co jeszcze powinienem o tym napisać.
Podsumowanie
Shin no Nakama jest bardzo dobrym anime podchodzącym do znanych już z mang i nowelek tematyk w sposób dość świeży. Pomimo występujących schematów, są one zastosowane w taki sposób, że zupełnie nie przeszkadzają i nie rzucają się w oczy. Postacie zachowują się bardzo naturalnie, a fabuła czasem zwodzi widza, prezentując różne nieoczekiwane sytuacje.
W anime występują zarówno elementy komediowe, jak i tragiczne. Trzeba tutaj zaznaczyć, że o ile od początku anime wydaje się luźnym i uroczym tytułem przeznaczonym dla młodszych widzów, to raczej jest to rozumowanie błędne. Shin no Nakama potrafi być bardzo brutalne, szczególnie w drugiej połowie, gdy występuje więcej walk. Krew i rany zostały ukazane w sposób bardzo realistyczny, przez co bywa dość krwawo. Nie można tu co prawda mówić o gore i zarówno w przypadku brutalności jak i nagości występuje swoista cenzura, jednak może to być sporym plusem lub minusem w zależności od osoby (chociaż nie wiadomo jak to będzie wyglądać w przypadku wydania BD)
Osobiście oceniłem anime jako tytuł 8/10 i uważam, że jest to jedno z najlepszych anime fantasy, które wyszły w 2021 roku. Z pewnością tytuł może nie podobać się niektórym osobom, jednak jestem pewien, że większość widzów nie będzie uważała seansu za czas stracony. Anime jest bez wątpienia bardzo dobre i zostało starannie dopracowane, dlatego uważam, że każdy powinien dać mu szansę. Dotyczy to szczególnie osób lubiących gatunek fantasy oraz tych, którzy szukają dobrego romansu, a także czegoś innego od standardowych anime z tego gatunku.
Polecam moje inne recenzje, przykładowo Saihate no Paladin oraz Aoki Ryuusei SPT Layzner.