Pierwsze anime? Jak wybrać bądź zacząć?!

Czym jest anime?

Anime to zwyczajny serial – tylko, że jest on animowany. Nie różni się niczym od typowych seriali, przedstawia ciągłą fabułę przez cały czas jego trwania, ale nie możemy zapomnieć, że jak istnieją słabe seriale czy średnie, to tak samo jest z anime: są lepsze i gorsze. Moim zadaniem w tym artykule jest was poprowadzić za rączkę, byście znaleźli anime, które będzie wam odpowiadało.

Jak oglądacie animacje typu amerykańskiego jak: Big Mouth, Zasoby Ludzkie, Paradise PD, Rozczarowani bądz z naszego polskiego rynku Egzorcysta to nie macie powodu, by odrzucać anime „bo tak”. Anime nie różni się zbyt wiele od wyżej wymienionych tytułów. Głównym wyznacznikiem wyróżniającym anime od powyższych tytułów to „kreska” – po naszemu styl rysowania postaci.

Jak dobrać anime pod siebie?

Nie jest to sztuka prosta, albowiem tak jak w filmach i serialach mamy konkretne kategorie. Jak lubisz filmy sci-fi, a fantasy się brzydzisz, to anime fantasy nie jest dla ciebie dobrym wyborem.

Jesteś fanem romansów szkolnych bądź takich już w dorosłym życiu? W anime tego nie brakuje! Jest tak dużo tego wszystkiego, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie w takich ryżo bajkach. Osobiście traktuję je jako zwykłą rozrywkę, taką jak gry, filmy czy seriale.

Szukając anime na start macie nawet tytuły polecane przez nas, recenzentów. Trzeba jednak pamiętać, że wśród nich też nie wszystko jest dla każdego. Aczkolwiek listy są takie, że przynajmniej jedno anime z nich powinno ci podpasować.

Listy już napisane, które możesz przejrzeć:

• Tytuły od których warto rozpocząć przygodę z anime!
• 10 tytułów anime dla początkujących widzów
• Subiektywna lista 7 (w miarę) normalnych anime wartych obejrzenia

Nie dajcie się zwieść, jak wasz znajomy mówi wam: „Musisz to obejrzeć, to anime jest zajebiste!”, ponieważ to tylko jego subiektywna opinia. Nie ma czegoś tego, że dany tytuł spodoba się każdemu. Jak lubisz coś z większym przekazem to Shouneny nie są dla ciebie, bo zazwyczaj nie mają jakiejś większej puenty. Jak nie lubicie szczucia c*cem, to tag Ecchi musicie omijać szerokim łukiem.

Jest wiele takich szczegółów, które musicie odkryć sami. Są ludzie, którzy będą wam wciskać klasyki pokroju Death Note, które są naprawdę dobre, ale już wyglądają staro, co potrafi odrzucić. Jak polubisz oglądać anime, to koniec końców sam zechcesz zerknąć na taki klasyk i zobaczyć „Co w nim takiego dobrego?”.

Czego unikać jak ognia?

Unikać anime? Nie! Moim zdaniem trzeba unikać osób, które próbują na siłę wciskać ci oglądanie anime, osób, które traktują oglądanie anime jako kult?

Sam oglądając anime przechodziłem przez ten okres (okres gimnazjum), nie wspominam go najlepiej i wstydzę się swojego podejścia w tamtym czasie. Dzisiaj natrafiam na takie osoby, gdy nagrywam filmy o anime i wypowiadając się używam słów pokroju „bajka” bądź „ryżo baja”. Zawsze znajdują się osoby w komentarzach, które mnie za to wyzywają, czy zostawiają negatywną ocenę pod odcinkami za samo powiedzenie, że ich ukochane anime jest zwykłą bajeczką. Są to, moim zdaniem, toksyczne zachowania, których bym unikał. Niestety fandom nie pomaga w popularyzacji tego typu show w naszym kraju. Mając styczność z takimi osobami, nie dziwię się, że dużo osób po prostu jest już na starcie negatywnie nastawione do japońskich animacji.

Podsumowanie

Polecam każdemu czytelnikowi zerknąć na anime jak na zwykłą rozrywkę. Jeśli szukacie anime i chcecie się na czymś oprzeć, możecie spojrzeć na moją listę anime, ale uprzedzam, że jest ona jedną z najbardziej subiektywnej wersji, z której możecie szukać, ponieważ ta lista to moje subiektywne odczucia po obejrzeniu danych anime. Wiele anime na niej ma zawyżoną bądź zaniżoną ocenę.

Dziękuję wam za przeczytanie artykułu i mam nadzieję, że trochę wam pomógł zrozumieć, czym jest anime i dla kogo ono jest.