Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season — więcej, zabawniej, poważniej i z obecną fabułą?!
Nieco ponad rok po zakończeniu Mairimashita! Iruma-kun rozpoczęła się emisja drugiego sezonu mającego 21 odcinków. Podobnie jak poprzedni sezon, Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season jest podzielony na kilka ARC’ów o różnym poziomie.
Czy jednak drugi sezon utrzymał poziom poprzednika? Oczywiście! Czy jest lepszy? Tak. Dlaczego? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji.
Fabuła
Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season skupia się na wydarzeniach mających miejsce po pierwszym sezonie, przedstawiając nam dalsze losy protagonisty w szkole podczas przygotowywania się do zakończenia semestru. Należy tu jednak zaznaczyć jedną bardzo ważną rzecz. Pamiętacie zakończenie pierwszego sezonu? Cóż, drugi sezon zaczyna się wcześniej niż wyjątkowa scena mająca miejsce po napisach ostatniego odcinka.
Ci, którzy czekali na wyjaśnienie, o co chodzi, nie mają jednak się o co martwić, gdyż scena ta zwiastowała coś, co będzie miało miejsce po kilku odcinkach drugiego sezonu. Nie powiem dokładnie kiedy i o co chodzi, ale warto czekać.
Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season posiada więcej walk niż pierwszy sezon i rozwija niektóre wątki oraz postacie, które przewijały się w poprzednim sezonie. Dotyczy to szczególnie członków anormalnej klasy, która w tym sezonie wydaje się jeszcze mocniej ukazana niż dotychczas. Niektórzy przyjaciele protagonisty mają dużo czasu, by zabłyszczeć swoimi umiejętnościami i charakterem, a czasem wręcz kradną całe show, co osobiście muszę bardzo pochwalić. Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season posiada jednak jeszcze jedną ważną cechę fabularną, która sprawia, że jest o wiele lepszy od pierwszego sezonu: różnorodność.
ARC’i w drugim sezonie są bardziej zróżnicowane i bogatsze niż w pierwszym. Widać to szczególnie później, gdy akcja zmienia swoje położenie z Babyls do innej lokacji pozwalającej nam lepiej zapoznać się z funkcjonowaniem świata demonów. Jest to zresztą kolejna zaleta tego sezonu: poszerzenie znanego już nam świata.
Postacie
Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season rozwija znane nam już istniejące postacie z anormalnej klasy. Dotyczy to szczególnie głównych bohaterów, w tym Irumy, Asmodeusa oraz Sabnocka. Widzimy widoczne zmiany zachodzące w charakterze i zdolnościach tych postaci, które o dziwo zawsze są na plus. O ile Valac jest dalej, no cóż, Valac, to reszta kolegów Irumy z anormalnej klasy również ma sporo czasu by zabłysnąć.
Wśród postaci, które szczególnie dobrze możemy poznać mamy chociażby: Ando M. Jazza, Shaxa, Agaresa oraz w mniejszym stopniu resztę wyrzutków. Rozwinięte zostają również postacie Opery i Kalego, a także wątek romantyczny Ameri i Irumy. Szczególnie wspomniany romans może być dla wielu bardzo ciekawy, gdyż rozwija się naprawdę interesująco w kierunku, którego wielu może się nie spodziewać.
Prócz znanych nam postaci z pierwszego sezonu Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season przedstawia nam wiele nowych bohaterów i antagonistów. Wśród najważniejszych mamy z pewnością Ronove Lomiere, nauczyciela Balama oraz Aliego, nowego przyjaciela Irumy. Można poruszyć tu jeszcze temat Władcy Demonów Delkiry, który jest nam przedstawiany za pomocą opowieści innych postaci zagłębiających się w lore świata demonów.
Oprawa audiowizualna
Pod względem audiowizualnym nie mogę zbyt wiele powiedzieć, gdyż Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season posiada właściwie identyczną kreskę i bardzo zbliżone udźwiękowienie do pierwszego sezonu. Jest to zdecydowanie dużym plusem, gdyż nagłe zmiany tych czynników mogłyby zachwiać klimat serii, co mogłoby prowadzić do gorszego odbioru całości.
Należy jednak zaznaczyć, że o ile kreska zdaje się być identyczna, to w wielu scenach wydaje się być bardziej dopracowana. Niektóre momenty wyglądają wspaniale, a jakość walk wyraźnie wzrosła. Wiele osób może tego nie zauważyć, lecz z pewnością można mówić o niewielkich usprawnieniach dotyczących nielicznych scen w poszczególnych odcinkach.
Pod względem udźwiękowienia chciałbym poruszyć tylko kwestię openingu i engindu, które są lepsze niż w pierwszym sezonie, przynajmniej moim zdaniem.
Podsumowanie
Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season jest wzorową kontynuacją pierwszego sezonu. Otrzymujemy więcej wszystkiego, co lubimy oraz sporo nowych elementów, które fani poprzedniego sezonu powinni pokochać. Drugi sezon wydaje się być również pomostem pomiędzy swego rodzaju prologiem, za jaki można uznać pierwszy sezon, a trzonem historii, który powinniśmy od tej pory otrzymywać (nie czytam mangi, nie posiadam spoilerów, to co piszę to moje domysły).
Osobiście oceniam Mairimashita! Iruma-kun 2nd Season jako tytuł 8/10. Myślałem, co prawda, czy anime nie powinno dostać ode mnie więcej, lecz ostatecznie zdecydowałem się na osiem (chociaż mało brakowało). Przed wystawieniem wyższej oceny powstrzymała mnie jedna rzecz. Pewien odcinek skupia się na rodzinie Clary, a jak dla mnie jeden Valac to aż nadto. Przez męki na tym odcinku spowodowane oglądaniem tej zidiociałej rodziny nie mogłem się zmusić do postawienia temu anime wyższej oceny. Liczę, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy, szczególnie ze względu na zapowiedź występującą na końcu tego sezonu.
Uważam, że każda osoba, której podobał się pierwszy sezon, powinna obowiązkowo obejrzeć kontynuację. W przypadku osób, które nie były pewne po pierwszym sezonie, czy chcą zagłębiać się dalej w tę historię mogę powiedzieć tylko jedno – oglądajcie. Jeśli pierwszy sezon nie przekonał was do tego anime, to drugi z pewnością to zrobi. A jeśli jakimś cudem on również nie będzie wam się podobał, to prawdopodobnie będzie to ostateczne potwierdzenie, że nie ma sensu kontynuować przygody z Irumą i resztą anormalnej klasy.
Polecam moje inne recenzje, przykładowo Spy x Family czy Fantasy Bishoujo Juniku Ojisan to.