Yakusoku no Neverland — wybitny psychologiczny terror
Yakusoku no Neverland, znane równiej jako The Promised Neverland, to anime z 2019 roku, które z miejsca zaintrygowało niezliczone rzesze widzów swą specyficzną naturą. Otóż jest to jeden z tych tytułów, które dają mylne wrażenie o tym, czym naprawdę są. Tytuł przypomina pod tym względem Made in Abyss, które początkowo wydaje się słodkim tytułem o dzieciach, by zamienić się w krwawy koszmar. Określenie to nie jest oczywiście negatywne.
Warto jednak już na początku zaznaczyć, że Yakusoku no Neverland nie jest tytułem dla każdego ze względu na wspomniany koszmar. Otóż anime to jest horrorem, który nie posiada tyle krwi i brutalności co Made in Abyss, jednak nadrabia to aspektem psychologicznym. Czy jednak jest to tytuł, które może wam podejść do gustu? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w niniejszej recenzji.
Fabuła
Yakusoku no Neverland dzieje się w innym nieznanym nam świecie. Miejscem akcji jest niewielki sierociniec funkcjonujący jako instytucja wychowawczo-edukacyjna. Znajdujące się tam od maleńkości dzieci wykonują na co dzień liczne testy i zadania, by następnie móc dać porwać się zabawie na rozległych polach i lesie otaczającym sierociniec.
Teren sierocińca jest otoczony wysokim kamiennym murem, a wewnątrz nie uświadczy się żadnych groźnych zwierząt. Jest to perfekcyjnie zabezpieczone miejsce, gdzie wstępu nie ma nikt z zewnątrz. Oczywiście, dzieci również nie mogą opuszczać terenu sierocińca. Dbająca o nie matka tłumaczy, że jest to związane z ich bezpieczeństwem, by nie stała się im krzywda lub nie zostały przez nikogo zabrane.
Raz na jakiś czas mama informuje dzieci, że znalazły się osoby chętne adoptować dane dziecko i po pożegnaniu się z rodziną to wyjeżdża z sierocińca, by już nigdy tu nie powrócić. Pewnego razu dwójka z trójki najstarszych i najmądrzejszych dzieci w sierocińcu żegna jedną ze swych młodszych siostrzyczek, lecz okazuje się, że zapomniała ona swojej cennej rzeczy, więc postanawiają złamać reguły i podążyć za nią za bramę, by oddać jej zgubę.
Dzieci nie wiedzą jednak, że przypadkiem odkryją okrutną prawdę związaną z sierocińcem i nimi samymi, a także częściowo naturę przerażającego świata, w którym przyszło im żyć. Spowoduje to całkowitą zmianę ich światopoglądu oraz przyczyni się do powstania pragnienia ucieczki z sierocińca, opuszczając dotychczasowy bezpieczny i ukochany dom.
Yakusoku no Neverland to psychologiczny horror, który stawia głównie na klimat i rzeczywisty terror, który czeka dosłownie za drzwiami. Klimat jest głównym atutem tego anime, a występujące tam zagrożenie jest jak najbardziej rzeczywiste i de facto proste. To, co wyróżnia jednak Yakusoku no Neverland na tle wielu innych anime jest główna obsada składająca się z dzieci cechujących się wysoką inteligencją.
W odróżnieniu od Made in Abyss, w tym anime mamy bardziej znane i potężne zagrożenie. Dzieci nie mają tu jak walczyć z wrogim oraz nie posiadają możliwości ucieczki. Są zamknięte w pułapce i tak jak Made in Abyss oferowało rozległy świat pełen nieznanej fauny i flory, tak Yakusoku no Neverland ma miejsce w doskonale znanym protagonistom miejscu. Rzekłbym nawet, że anime to bardzo zdaje się przypominać Higurashi no Naku Koro ni, z tym wyjątkiem, że oba anime mają inne motywy przewodnie i o ile Higurashi stawia na tajemnicę, to Yakusoku no Neverland jest bardziej survivalem.
Postacie
Yakusoku no Neverland posiada trójkę protagonistów: Emmę, Normana i Raya. Są oni najmądrzejszymi dziećmi w sierocińcu, mającymi po jedenaście lat. Każde z nich cechuje się własnym unikalnym charakterem. Ray jest ponury i cwany, przez co przypomina ponurego manipulanta, Emma jest wesołą i energiczną chłopczycą myślącą tylko o jej rodzinie, a Norman to taki Yagami Light, tyle że polegający na rodzinie.
Protagoniści doskonale się nawzajem uzupełniają i współpracują w celu osiągnięcia swojego celu: ucieczki z sierocińca. Przeszkadza im w tym matka Izabella, która wychowywała ich od maleńkości. Podejrzewa ona, że dzieci znają prawdę, lecz nie ma co do tego pewności. Wiedząc, że nie uda im się wygrać z dorosłym, dzieciaki muszą radzić sobie same i przechytrzyć matkę, by nie spotkał ich straszliwy i rzekomo nieunikniony los.
Postacie są bardzo dużą zaletą Yakusoku no Neverland. To ich inteligencja, różnorodność charakterów i działania sprawiają, że anime ogląda się genialnie. Nie posiadają one specjalnych mocy, nie są wybrańcami, ani nie mają znaczącego rodowodu, przez co w swej zwyczajności wykorzystują to, czego się nauczyli w sierocińcu, by wygrać wolność.
Oprawa audiowizualna
Pod względem wyglądu Yakusoku no Neverland prezentuje się doskonale. Kreska jest unikalna i ładna, momentami urocza, a niekiedy mroczna i przerażająca. Postacie oraz tła są czasem wręcz wybitne, co z pewnością jest zasługą studia CloverWorks.
Podobnie jest w przypadku udźwiękowienia, które mogę uznać za fenomenalne. Poszczególne utwory muzyczne były bardzo interesujące i zapadające w pamięć. Szczególnie dobrze sprawdzały się tutaj bardziej mroczne momenty, a także dźwięki, które znajdowały się na bardzo wysokim poziomie. Prawdą byłoby stwierdzenie, że Yakusoku no Neverland osiąga swój klimat głównie za sprawą owych dźwięków.
Na pochwałę zasługuje też opening i ending, które bardzo przypadły mi do gustu. Opening stał się zresztą wręcz ikoniczny i sam z siebie zyskał wielką popularność.
Podsumowanie
Yakusoku no Neverland to dość specyficzne anime przeznaczone dla starszych widzów oraz osób o mocnych nerwach. O ile nie posiada ogromnych ilości krwi i brutalnych scen, to gdy te się pojawiają… cóż, powiedzmy, że bywają dość mocne. Na całe szczęście to, co możemy oczekiwać po tym anime, poznajemy w pełni już w pierwszym odcinku, więc jest to też dobre miejsce do refleksji, czy dana osoba da radę wytrzymać resztę seansu.
Oczywiście jest wiele mroczniejszych i cięższych anime, lecz Yakusoku no Neverland jest psychologicznym horrorem, który może przerażać bardziej niż tytuły, gdzie główne postacie gonią wielkie potwory. Ponadto w porównaniu do Made in Abyss, tytuł ten nie oszukuje widza początkowo co do tego, że będzie to urocza i przyjemna przygoda, gdyż jak wspominałem, już w pierwszym odcinku pokazuje pełnię swojej grozy.
Osobiście oceniłem Yakusoku no Neverland jako anime 9/10. Tytuł jest wręcz perfekcyjny i idealnie ukazuje poszczególne wydarzenia, grając na emocjach widzów. Warto zresztą nadmienić, że jest to de facto zamknięta historia, która kończy się tak samo tajemniczo, jak się zaczyna.
Yakusoku no Neverland mógłbym polecić osobom kochającym horrory opierające się o tajemnicę. Widzowie o słabych nerwach nie powinni raczej ruszać tego tytułu, chociaż istnieje szansa, że i oni zostaną przez nie wciągnięci.
Polecam moje inne recenzje, przykładowo Genji Tsuushin Agedama oraz Jujutsu Kaisen.
P.S. Yakusoku no Neverland posiada jeden sezon. Drugi, podobnie jak ciasto, jest tylko kłamstwem i nie istnieje. Nie dajcie się oszukać, bo pożałujecie!