Ash Ketchum w końcu został Mistrzem Pokemon. 10-latek potrzebował na to 25 lat
Po 25 latach łapania stworków, przemierzania kolejnych regionów i przeżywania następnych wyjątkowych historii – Ash Ketchum w końcu został najlepszym trenerem na świecie. 10-latek z miasteczka Pallet w końcu sięgnął po tytuł Mistrza Pokemon.
Już 3 lata temu było głośno o wyjątkowym sukcesie Asha, ponieważ w „Pokémon Seria: Słońce i Księżyc” to właśnie on został pierwszym Czempionem Ligi Pokémon regionu Alola. Nadal brakowało mu sukcesu w lidze, jednak The Pokemon Company potwierdziło znakomitą wiadomość.
W najnowszym odcinku, który został dzisiaj wyemitowany w Japonii, Ash wygrywa turniej Masters Eight w ramach Pokémon World Coronation Series. Jest to prawdziwe podsumowanie kariery 10-letniego bohatera, którą widzowie mogą przeżywać od 25 lat.
„On to zrobił! Ash został Mistrzem Świata!”
Widzowie z Zachodu muszą zaczekać na premierę historii do przyszłego roku – w zasadzie szkoda, że The Pokemon Company wciąż nie oferuje przygody jednocześnie na całym świecie. Japończycy potwierdzili, że najnowszy sezon „Pokémon Ultimate Journeys: The Series” zostanie wyemitowany w kolejnych krajach w przyszłym roku.
Taito Okiura, wiceprezes ds. marketingu The Pokémon Company International, skomentował wielkie wydarzenie następującymi słowami:
„Determinacja i wytrwałość Asha Ketchuma w dążeniu do celu, jakim było zostanie najlepszym na świecie trenerem Pokémonów w ciągu 25 sezonów, reprezentuje to, co najlepsze w byciu Trenerem”.
źródło: eurogamer.net