Ganbarist! Shun — przykład dobrej sportówki?
Ganbarist! Shun to tytuł, o którym zapewne mało kto słyszał. Pochodzi ono z lat 90. XX wieku, czyli okresu dość wysokiej popularności sportówek. Jest to jedno z wielu anime z poprzedniego wieku, które nie posiadają polskich napisów, co już wyklucza część potencjalnych widzów. Ponadto wersja angielska jest ciężko dostępna, więc prawdopodobnie większość osób musiałoby oglądać to anime bez napisów.
O ile nie można zaprzeczyć, ze w poprzednim wieku wychodziło bardzo dużo sportówek, to Ganbarist! Shun wyróżnia się na ich tle. Nie tematyką, bo wyszły inne tytuły mówiące o tej samej dyscyplinie sportowej, lecz podejściem do tematu i jakością wykonania. Czy oznacza to jednak, że jest to anime dobre i warte obejrzenia? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji.
Na koniec chciałbym dodać krótką informację, że anime jest dziełem studia Sunrise, czego mogą być nieświadomi niektórzy czytelnicy.
Fabuła
Ganbarist! Shun to trzydziestoodcinkowe anime sportowe przedstawiające nam jedną z najstarszych dziedzin sportu na świecie, gimnastykę. W tym tytule śledzimy losy niewielkiej i niezbyt uzdolnionej męskiej drużyny gimnastycznej z pewnego japońskiego liceum. O ile anime śledzi losy całej drużyny, to z oczywistych powodów najbardziej wyróżniany jest główny bohater, o czym niżej.
Fabuła przedstawia nam losy drużyny od momentu, gdy główny bohater, świeżak w liceum, zapisuje się do drużyny, która jest na dość marnym poziomie. Ganbarist! Shun nie wyróżnia się pod tym względem wśród innych tytułów sportowych jak Yawara! czy Attack no 1, lecz z pewnością wydaje się dość oryginalne, prezentując nam powoli rozwijającą się drużynę. Anime obfituje w opisy różnych układów wykonywanych przez uczestników i posiada typowy dla anime humor, który jednak ustępuje w bardziej poważnych momentach.
Ganbarist! Shun wydaje się posuwać dość powoli z fabułą, lecz o dziwo robi to w taki sposób, że nie można się czuć znudzonym. Przedstawione wydarzenia są bardzo rzeczywiste i poruszane wątki w żadnym stopniu nie wydają się naciągane czy nierealistyczne. Nie byłoby przesadą powiedzieć, że anime przypomina program biograficzny, który w animowany obraz ubiera faktycznie wydarzenia i osoby. Smaczku może dodać to, że autor mangi jest złotym medalistą, który reprezentować Japonię na światowym turnieju gimnastycznym w Budapeszcie i uzyskał tam brązowy medal, a także jest profesorem na jednym z japońskich uniwersytetów.
Postacie
Głównym bohaterem Ganbarist! Shun jest Fujimaki Shun, pierwszoroczny licealista, który marzy o wygraniu złotego medalu na olimpiadzie gimnastycznej. Dołącza do szkolnej drużyny złożonej z zaledwie pięciu członków. Widząc nieznającego się na niczym świeżaka, który nie posiada umiejętności, by wykonać najprostsze figury, większość członków drużyny kpi z niego, nie wierząc, by kiedykolwiek coś osiągnął.
Ganbarist! Shun nie jest jednak jednym z tytułów, gdzie członkowie drużyny są wrogo nastawieni do głównego bohatera. Mimo że kpią z niego i traktują często z góry, to jest to dość przyjazne zachowanie i uważają go za jednego z nich. Z tego powodu, gdy bohater osiąga coś, co jest znaczące, to może liczyć na ich pochwały, nawet jeśli ciężko im przechodzą przez gardło. Pojawia się oczywiście konflikt i rywalizacja typowa dla zespołów sportowych, lecz nie ma tu żadnej nienawiści i szkodzenia sobie nawzajem.
Jak już wspomniałem, anime nie skupia się tylko na głównym bohaterze, ale także pozostałych członkach drużyny. Każdy bohater jest jedną z głównych postaci i posiada dużo czasu ekranowego. Wszyscy bohaterowie wyróżniają się pod pewnym względem i są na swój sposób unikalni, mimo że posiadają wiele stereotypów charakterystycznych dla postaci w anime.
Prócz facetów anime posiada też postacie żeńskie, które również są dość unikalne i uwidaczniane w anime. Nie są to jednak typowe słodkie i głupiutkie bohaterki, które mają robić za fanserwis, lecz dość realistycznie oddane dziewczyny.
Oprawa audiowizualna
Ganbarist! Shun jest tytułem z 1996 roku, dlatego z oczywistych powodów może wydawać się przestarzałe. Osobiście uważałem kreskę za bardzo dobrze wykonaną i ładną. Szczególnie dobrze prezentuje się podczas aktualnych ćwiczeń i pokazów gimnastycznych. Postacie wyglądają zacnie i nie widziałem żadnych braków lub błędów w animacji. O ile ciężko mi powiedzieć, że kreska spełnia oczekiwania współczesnych widzów, to dalej jest lepsza, niż w wielu innych sportówkach.
Muzyka również prezentuje się przyzwoicie. Lecące w tle utwory wkomponowują się w poszczególne sceny bardzo dobrze i nie przeszkadzają w cieszeniu się z seansu. Szczególnie interesujące wydaje się opening, który wraz z postępem fabuły lekko ewoluuje, ujawniając nowe sceny, przedstawiające nieobecne wcześniej postacie. Ending również z czasem się zmienia, lecz z zupełnie innego powodu. W przypadku autorów głosowych nie mam wiele do powiedzenia. Wykonali oni dobrą robotę i pasują do postaci.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o dźwiękach, które towarzyszyły niektórym scenom. Chodzi tu głównie o dźwięki naciąganych mięśni lub obiektów, z którymi wchodzą w interakcję ćwiczące postacie. Wypadają one wyśmienicie, co bardzo sobie ceniłem.
Podsumowanie
Ganbarist! Shun to bardzo dobrze wykonane anime sportowe, które można określić dziś klasykiem. Posiada ono momentami przewidywalną fabułę, która jednak potrafi zaskoczyć i jest poprowadzona w sposób bardzo interesujący. Na przebieg fabuły wpływają także świetnie napisane postacie, które łatwo obdarzyć sympatią.
Pod względem audiowizualnym anime raczej niewiele można zarzucić, lecz wiele zależy tu od gustu danej osoby. Ganbarist! Shun prezentuje się ciekawie i wydaje się być bardzo realistyczne. Jest to też w pewnym sensie zamknięta historia, jednak adaptująca tylko fragment długiej mangi.
Osobiście oceniam Ganbarist! Shun jako tytuł 8/10. Jest to zapewne jedno z najlepszych anime sportowych, jakie widziałem oraz najlepszy tytuł o gimnastyce. Ganbarist! Shun to anime obowiązkowe dla fanów sportówek, a tym bardziej gimnastyki. Osoby niezainteresowane sportem również mogą polubić ten tytuł, lecz problemem jest ciężka dostępność angielskich napisów. Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego, że widziałem ten tytuł, mimo że nie jestem jakimś wielkim fanem sportówek.
Polecam moje inne recenzje, przykładowo Windaria oraz Tatakae!! Iczer-1.
Artykuł powstał dzięki wsparciu na patronite.
Dziękujemy wam:
-Blagi234