AnimeCiekawostki i Teorie

Wyobraź sobie elfa… – czyli ile jest Japonii w japońskim fantasy cz. pierwsza

Drogi czytelniku, wyobraź sobie japońskiego elfa.

Pomyśl, jakie cechy powinien mieć, jak zazwyczaj wygląda. Spore szanse, że twoje wyobrażenie wygląda mniej więcej tak:

Frieren. Źródło: Frieren: Beyond Journey’s End (葬送のフリーレン)

Choć gdybyś był fanem anime już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, to najprawdopodobniej wyglądałby tak:

Deedlit. Źródło: Record of Lodoss War (ロードス島戦記).

Tak, te postacie są do siebie zdecydowanie podobne. Co więcej, pierwsza z nich została stworzona z myślą o przekazaniu doświadczenia nostalgii, druga zaś, z czasem stała się uosobieniem cech przypisywanych elfom i z biegiem lat stała się niecelowym synonimem nostalgii. Powiem więcej – literackie przedstawienie Deedlit jest źródłem wszystkich klisz dotyczących tych istot w japońskiej popkulturze. Jednak każdą opowieść należy zacząć od początku – i tak też zróbmy tym razem.

Czytelniku, skąd wiesz co to elf?

W pierwszych słowach poprosiłem cię o wyobrażenie sobie elfa. Zauważ, że przy tym słowie nie pojawił się żaden przypis. Nie wyjaśniłem również, czym elf jest – po prostu poprosiłem, byś go sobie wyobraził.

Podobnie byłoby zapewne, gdybym poprosił cię o wyobrażenie sobie goblina. Kolor zielony, niski wzrost, złośliwy charakter, skrzekliwy głos – te cechy prawdopodobnie połączyłyby się w twojej wyobraźni i przybrały znajomy kształt. Tylko… Dlaczego? Skąd wiesz, czym jest elf lub goblin i jakie cechy im się przypisuje?

Ani elfy, ani gobliny nie są częścią słowiańskiego folkloru. Nie pojawiają się w podaniach czy legendach. Zamiast tego mamy zdecydowanie bardziej swojskie utopce i upiory.

Oczywiście, źródłem wyobrażeń o elfach jest fantastyka i różnorodne teksty kultury: książki, filmy, seriale, animacje, gry, a czasem nawet muzyka, w których te postaci występują. Ich popularność zawdzięczamy przede wszystkim anglosaskim autorom, często naśladującym lub przekształcającym klasyczne, tolkienowskie wyobrażenie fantastycznych istot współistniejących z ludźmi.

J.R.R. Tolkien 1925 roku. źródło: Wikimedia Commons.

Wyobrażenie Tolkiena również nie było czysto folklorystyczne. Mimo to przebiło się do zachodniej popkultury i utrwaliło – a później zaczęło żyć własnym życiem. Podobnie jak goblin, który zielony stał się dopiero w XX wieku.

Fantastyka po japońsku

Jak ma się jednak powyższe do Japonii? A może inaczej – skąd w Japonii wzięło się wyobrażenie elfa? Wszak dystans dzielący Polskę od Szwecji czy Islandii jest nieporównywalnie mniejszy niż odległość między Japonią a Skandynawią. Może zatem odpowiedzią jest XX wiek, globalizacja, większe otwarcie na świat, czy właśnie literatura – przecież nazwisko Tolkiena już padło.

A jednak nie. Dzieła Tolkiena ukazały się w japońskim przekładzie dopiero w 1972 roku. W dodatku tłumaczenie cechował sztywny, niezwykle trudny język, który zniechęcał młodego czytelnika. Jeszcze na początku lat osiemdziesiątych książki Tolkiena uchodziły za osobliwe i lekturę dla studentów anglistyki, ilustrującą, co można zrobić z folklorem we współczesnej literaturze.

Zamiast tego fantastyka w Japonii była jednoznacznie rozumiana jako science fiction, czasem horror. Już od lat pięćdziesiątych, gdy powoli rodziła się subkultura geeków, na uczelniach (a nawet w niektórych liceach) działały kluby fanów fantastyki naukowej. Ich powstawanie było wspierane z jednej strony przez politykę USA (lepiej, by młodzi Japończycy marzyli o gwiazdach, niż szli w ślady pewnego nieszczęsnego pisarza), z drugiej przez rozwijający się rodzimy przemysł oparty na technologii, który zdecydowanie potrzebował nowych talentów. Dodać wypada, że pierwszy konwent fanów science fiction odbył się już w 1962 roku.

Ukazywały się literackie magazyny SF, a koła zainteresowań tworzyły dōjinshi (同人誌) sięgające fabułą dalekich planet. Japończycy śnili o kosmosie, odległych światach, dystopiach i utopiach, jakie mogła przynieść przyszłość. Nawet ikoniczne filmy z gatunku kaijū (怪獣), takie jak Godzilla (1954) (ゴジラ), wyjaśniały genezę potwora nauką, a nie magią.

Skąd zatem wziął się ten elf? Skąd w Japonii pojawiło się wyobrażenie tego, czym jest i jak może wyglądać?

CRPG a sprawa japońska

Odpowiedzią na pytanie o źródło tego, co nazywamy fantasy, są gry. Nie literatura, nie seriale czy filmy, ale wczesne zachodnie komputerowe RPG-i, zwykle silnie inspirowane twórczością Tolkiena oraz pulpową fantastyką. Zaryzykuję nawet tezę, że produkcje z cyklu Wizardry1 i Ultima2 były najważniejszymi tytułami dla gatunku, który później przyjął formę JRPG. To właśnie te dwie produkcje zainspirowały legendy takie jak Dragon Quest oraz pierwsze odsłony Final Fantasy. Ślady ich DNA widoczne są do dziś – nawet w najnowszych produkcjach. W tych produkcjach pojawiają się też pierwsze, tajemnicze dla dalekowschodniego odbiorcy elfy.

Wizardry: Proving Grounds of the Mad Overlord, edycja japońska, wydanie na PC-8801. Źródło: mobygames.
Japońskie wydanie Ultimy 1 na PC-9801 z roku 1988. Źródło: mocagh.org.
Dla porównania okładka konwersji na NES z 1987 roku. Źródło: Archive.org.
Dla przypomnienia: Dungeon Meshi (ダンジョン飯), wydane w Polsce przez Waneko, było bezpośrednio zainspirowane pierwszymi odsłonami Wizardry.

Jednak same gry komputerowe to nie wszystko. Wystarczy odpowiednia wrażliwość, by gładko przejść od gier cyfrowych do tych rozgrywanych w wyobraźni.

Papierowe RPG w Japonii – popularyzacja wyobrażenia elfa

Już w 1983 roku nastąpił przełom. Pisarz i tłumacz Hitoshi Yasuda (安田均) opublikował kilka artykułów w czasopismach poświęconych komputerom. Wyjaśnił w nich, czym są gry RPG oraz wskazał na pewien produkt, który zainspirował gry, w których Japończycy się zakochali: Dung… A nie, wróć. Japonia nadal stała fantastyką naukową. Traveller RPG –  system science fiction, który doczekał się japońskiego tłumaczenia w 1984 roku i był pierwszą pełnoprawną papierową grą fabularną dostępną w Japonii. W 1984 roku na język japoński przełożono jednoosobową grę paragrafową The Warlock of Firetop Mountain, utrzymaną w klimacie pulpowego fantasy3. Miała ona coś charakterystycznego dla innego rodzaju rozgrywek: kartę postaci i rozbudowaną sekcję tworzenia bohatera. Okazała się hitem sprzedażowym i wstępnie spopularyzowała koncepcję zachodniego fantasy.

Z czasem japońscy fani światów fantastycznych stali się świadomi, że gry, które ich interesowały, same były inspirowane bardzo popularnym na Zachodzie produktem. Tym samym powstał rynek zbytu, a horyzonty konsumentów się poszerzyły. Nie pozostało nic innego, jak zaproponować mieszkańcom wysp japońskich nowy produkt, który odniósł ogromny sukces – Dungeons & Dragons.

Przed 1985 rokiem Dungeons & Dragons było dostępne w Japonii, ale wyłącznie w języku angielskim. Co więcej, był to czysty import: zachodni układ, duży format, twarda okładka, zachodni styl ilustracji, a do tego cena – niezwykle wysoka w porównaniu z innymi japońskimi publikacjami. Produkt dostępny był tylko w nielicznych sklepach hobbystycznych, zlokalizowanych zazwyczaj w największych miastach.

W czerwcu 1985 roku Dungeons & Dragons otrzymało pierwsze poprawne japońskie tłumaczenie. Gra została wydana w formie pudełkowej i trafiła do szerokiej dystrybucji – nawet do sklepów z zabawkami. Według źródeł, w pierwszym roku sprzedano aż 100 000 egzemplarzy.

Japońska edycja Dungeons & Dragons z 1985 roku. źródło: tsrarchive.com

Narodziny elfa japońskiego (i fantastyki sword & sorcery)

W 1986 roku nastąpił kolejny przełom. Kolega wspomnianego już Hitoshiego Yasudy – Ryo Mizuno (水野 良) – zaczął publikować w magazynie Comptiq (poświęconym komputerom i grom, a nie literaturze) zapiski z sesji RPG (TRPGリプレイ「ロードス島戦記」) rozgrywanych według mechaniki Dungeons & Dragons w jego autorskim świecie. Nie były to powieści, lecz zapisy wydarzeń przy stole, coś na kształt dzisiejszego Critical Role, tyle że sprzed ery popularyzacji Internetu.

Japonia oszalała na punkcie tych historii. Jedną z głównych bohaterek pojawiających się w tych historiach była właśnie elfka Deedlit. Po raz pierwszy pojawiło się tam też rozróżnienie na elfy i mroczne elfy, stosunkowo odmienne od zachodniej koncepcji drowa, ale zachowujące część wspólnych cech – ciemną skórę, większą odporność na magię, często białe włosy oraz skłonność do zła i mrocznej magii.

Pirotess. Źródło: Record of Lodoss War.
Ashram and Pirotess. Autor: Yutaka Izubuchi. Źródło: ANAM – Record of Lodoss War Illustrations.

Sukces sprawił, że Mizuno, wraz z grupą przyjaciół i znajomych (w tym Hitoshim Yasudą), założył w 1987 roku firmę Group SNE. Jej pierwszym celem była próba nawiązania współpracy z amerykańskim TSR – właścicielem praw do Dungeons & Dragons.

Niestety, ich propozycja publikacji w Japonii własnego settingu o nazwie Forcelia (w którym rozgrywały się sesje publikowane na łamach Comptiq) oraz uczynienia przyszłych książek opartych na powtórkach z sesji częścią multiwersum Dungeons & Dragons nie spotkała się z dobrym przyjęciem za oceanem…

Wedle plotki Gary Gygax, twórca D&D, na wieść o propozycji miał powiedzieć „jak się mówi po japońsku „spierdalaj?”
Gary Gygax Gen Con 2007. Autor: Alan De Smet. Źródło: Wikimedia Commons.

Niezrażone porażką Group SNE w 1989 roku wydało własny system RPG, już z usuniętymi elementami znanymi z Dungeons & Dragons (a przynajmniej tymi, które mogły grozić pozwem) pod nazwą Sword World RPG (ソード・ワールドRPG). System ten z czasem stał się dominującym systemem fantasy. Jego pozycji zagroziła dopiero wydana w 2016 roku Ryuutama (りゅうたま). Jeśli natomiast chodzi o najpopularniejszą grę RPG w Japonii, to na rok 2025 jest to Zew Cthulhu, które było obecne w Japonii już od 1986 roku w tłumaczeniu przygotowanym przez Hobby Japan.

Sword World RPG, okładka pierwszej edycji. Autor skanu: Yoshitaka Amano. Źródło: Wikimedia Commons.

Co do samego Mizuno – poczytność jego artykułów przełożyła się na dalszą karierę literacką. W 1988 roku, mając zaledwie 24 lata, wydał swoją pierwszą pełnoprawną książkę opartą na rozegranych sesjach RPG. Była to Record of Lodoss War: The Grey Witch (ロードス島戦記 灰色の魔女), zilustrowana przez Yutakę Izubuchiego (出渕 裕). Cały cykl Kroniki Wojny na Lodoss (ロードス島戦記) sprzedał się w liczbie 10 milionów egzemplarzy i w zasadzie zapoczątkował całą japońską fantastykę typu sword & sorcery.

Okładka Record of Lodoss War: The Grey Witch.

Styl graficzny Yutaki Izubuchiego, ilustracje Akiry Toriyamy (tak, to Toriyama tworzył grafikę do wczesnych japońskich CRPG, w szczególności do niezwykle wpływowego Dragon Warrior) oraz wczesne produkcje studia Nihon Falcom ugruntowały wyobrażenie tego, jak powinien wyglądać świat fantasy, jak powinni ubierać się jego mieszkańcy i co najważniejsze – jak mają wyglądać elfy.

Deedlit’s Tale. Autor: Yutaka Izubuchi.

Na marginesie – to właśnie Sword World RPG spopularyzował tak powszechny dziś trop gildii awanturników, w której zawieszane są różne zadania. Był to opisany w podręczniku element mechaniki rozgrywki, co w dużej mierze przyczyniło się do jego dalszego rozpowszechnienia.

Dalsze losy Dungeons & Dragons w Japonii

A co z Dungeons & Dragons? W 1991 roku zaproponowano japońskim odbiorcom przesiadkę na drugą edycję Advanced Dungeons & Dragons. Niestety, próba popularyzacji tego systemu zakończyła się kompletną porażką. Niski nakład początkowy (czyli niewielka obecność na sklepowych półkach), wysoka cena – 5800 jenów za sam Podręcznik Gracza – oraz konieczność konkurowania z już ugruntowanym Sword World RPG skutecznie pogrzebały szanse systemu na sukces.

W 1994 roku prawa do Dungeons & Dragons nabyło wydawnictwo MediaWorks i wydało nową, książkową wersję gry. Nie było to jednak tylko tłumaczenie, a pełna reedycja: zmieniono format publikacji na typowo japoński, a całą oprawę graficzną dostosowano do stylu mangowego, nawiązując do ilustracji znanych z Kroniki wojny na Lodoss (Record of Lodoss War) oraz serii Dragon Quest. Dodatkowo ceny były przystosowane pod japońskiego konsumenta – od 900 do 980 yenów za książkę.

Japońska wersja Rules Cyclopedia wydana przez MediaWorks jako trzy książki. Od lewej: Potwory, Mistrz Gry, Gracz.
Grafika przedstawiająca dostępne klasy postaci. Źródło: Atlas of Mystara.
Jedna z grafik przedstawiających wrogów i potwory, które podczas wędrówek mogliby napotkać gracze. Drugi od prawej – Elf. Źródło: Atlas of Mystara.

Dodatkowo w tym samym roku znany producent gier Capcom we współpracy z TSR przygotował grę arcade Dungeons & Dragons: Tower of Doom. Produkcja szybko okazała się hitem, zwiększając zarówno rozpoznawalność, jak i popularność marki. Warto dodać, że mimo upływu lat gra wciąż pozostaje niezwykle grywalna i interesująca pod względem mechanicznym — można ją śmiało polecić każdemu fanowi gatunku beat ’em up.

Postać elfa z Dungeons & Dragons: Tower of Doom. Mimo krótkich uszu zaskakująco podobna do Deedlit.

Dzięki tym zabiegom D&D odżyło i odzyskało utraconą na rzecz rodowicie japońskich systemów popularność w niszy fantasy.

Wracając do Frieren i Deedlit

Nie przez przypadek przywołałem Frieren i Deedlit. Pierwsza z nich została celowo napisana tak, by wzbudzać uczucia nostalgii i tęsknoty. W przypadku drugiej te emocje pojawiły się samoistnie z upływem czasu, jako naturalna konsekwencja elfiej długowieczności. Deedlit widziała śmierć i odejście swoich przyjaciół oraz ukochanych z powieści, a nostalgia związana z przemijaniem stała się jedną ze składowych wyobrażenia elfa w japońskiej popkulturze. A i oczywiście długie uszy – wszystkie elfy mają to właśnie po niej.

Czy Deedlit została zapomniana? Jej ostatnie szersze pojawienie się w popkulturze miało miejsce w 2021 roku, kiedy to Playsim wydał Record of Lodoss War: Deedlit in Wonder Labyrinthmetroidvanię, w której Deedlit występuje jako główna bohaterka.

Okładka Record of Lodoss War: Deedlit in Wonder Labyrinth.

Co następne?

Drogi czytelniku, czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego magia w japońskich RPG, anime czy mangach wygląda w tak specyficzny, odmienny sposób w porównaniu do europejskiej fantastyki? Nie czerpie z legend arturiańskich, nie przypomina magii opisanej przez Michaela Moorcocka, Ursulę Le Guin, ani nawet tej vanciańskiej znanej z D&D. Jej korzenie leżą gdzie indziej. Nie bez powodu magowie porównują zasoby many, głośno deklarują, jakich czarów czy umiejętności używają, a specjalne zdolności są widzowi lub czytelnikowi (w zależności od medium) objaśniane w często przydługich ekspozycjach.

Ale to już opowieść na inny raz. Wejdziemy wtedy do świata tradycyjnej chińskiej fantastyki, taoizmu i umięśnionych czarodziejów – xianxia i wuxia.

  1. Początkowo seria ogrywana w wersji angielskiej. Japońska wersja językowa Wizardry 1 ukazała się dopiero w 1985 roku. ↩︎
  2. Opisywana i polecana w prasie komputerowej już w 1981 roku. Japońskie tłumaczenie Ultimy 1 było dostępne dopiero w 1989 roku. ↩︎
  3. Była to też jedna z inspiracji dla początkowo mało znanego studia FromSoftware, kiedy stworzyli protoplastę wszystkich późniejszych soulsów – King’s Field. ↩︎

Michał Spurgiasz

doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie nauki o kulturze i religii. Wieloletni fan japońskiej popkultury i wszystkich rzeczy dziwnych.

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Używamy plików cookie do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania naszego ruchu. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej witryny naszym partnerom w zakresie mediów społecznościowych, reklam i analiz. View more
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Polityka prywatności opisuje zasady przetwarzania przez nas informacji na Twój temat, w tym danych osobowych oraz ciasteczek, czyli tzw. cookies.


1. Informacje ogólne

    1. Niniejsza polityka dotyczy Serwisu www, funkcjonującego pod adresem url: strefaanime.pl
    1. Operatorem serwisu oraz Administratorem danych osobowych jest strona Strefa Anime
    1. Adres kontaktowy poczty elektronicznej operatora: [email protected]
    1. Operator jest Administratorem Twoich danych osobowych w odniesieniu do danych podanych dobrowolnie w Serwisie.
    1. Serwis wykorzystuje dane osobowe w następujących celach:
        • Prowadzenie systemu komentarzy
        • Prowadzenie forum internetowego
    1. Serwis realizuje funkcje pozyskiwania informacji o użytkownikach i ich zachowaniu w następujący sposób:
        1. Poprzez dobrowolnie wprowadzone w formularzach dane, które zostają wprowadzone do systemów Operatora.
        1. Poprzez zapisywanie w urządzeniach końcowych plików cookie (tzw. „ciasteczka”).
    1. Wszelkie teksty (recenzje, rankingi oraz materiały konwentowe) przedstawione w serwisie Strefa Anime w domenie www.strefaanime.pl są objęte prawem autorskim i podlegają ochronie na mocy „Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych” z dnia 4 lutego 1994 r. (tekst ujednolicony: Dz.U. 2006 nr 90 poz. 631).
Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody właściciela strony jest zabronione.

2. Wybrane metody ochrony danych stosowane przez Operatora

    1. Miejsca logowania i wprowadzania danych osobowych są chronione w warstwie transmisji (certyfikat SSL). Dzięki temu dane osobowe i dane logowania, wprowadzone na stronie, zostają zaszyfrowane w komputerze użytkownika i mogą być odczytane jedynie na docelowym serwerze.
    1. Hasła użytkowników są przechowywane w postaci hashowanej. Funkcja hashująca działa jednokierunkowo - nie jest możliwe odwrócenie jej działania, co stanowi obecnie współczesny standard w zakresie przechowywania haseł użytkowników.
    1. Operator okresowo zmienia swoje hasła administracyjne.
    1. W celu ochrony danych Operator regularnie wykonuje kopie bezpieczeństwa.
    1. Istotnym elementem ochrony danych jest regularna aktualizacja wszelkiego oprogramowania, wykorzystywanego przez Operatora do przetwarzania danych osobowych, co w szczególności oznacza regularne aktualizacje komponentów programistycznych.

3. Hosting

    1. Serwis jest hostowany (technicznie utrzymywany) na serwerach operatora: cyberFolks.pl

4. Twoje prawa i dodatkowe informacje o sposobie wykorzystania danych

    1. W niektórych sytuacjach Administrator ma prawo przekazywać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, jeśli będzie to niezbędne do wykonania zawartej z Tobą umowy lub do zrealizowania obowiązków ciążących na Administratorze. Dotyczy to takich grup odbiorców:
        • firma hostingowa na zasadzie powierzenia
        • operatorzy płatności
        • operatorzy systemu komentarzy
        • upoważnieni pracownicy i współpracownicy, którzy korzystają z danych w celu realizacji celu działania strony
        • firmy, świadczące usługi marketingu na rzecz Administratora
    1. Twoje dane osobowe przetwarzane przez Administratora nie dłużej, niż jest to konieczne do wykonania związanych z nimi czynności określonych osobnymi przepisami (np. o prowadzeniu rachunkowości). W odniesieniu do danych marketingowych dane nie będą przetwarzane dłużej niż przez 3 lata.
    1. Przysługuje Ci prawo żądania od Administratora:
        • dostępu do danych osobowych Ciebie dotyczących,
        • ich sprostowania,
        • usunięcia,
        • ograniczenia przetwarzania,
        • oraz przenoszenia danych.
    1. Przysługuje Ci prawo do złożenia sprzeciwu w zakresie przetwarzania wskazanego w pkt 3.3 c) wobec przetwarzania danych osobowych w celu wykonania prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez Administratora, w tym profilowania, przy czym prawo sprzeciwu nie będzie mogło być wykonane w przypadku istnienia ważnych prawnie uzasadnionych podstaw do przetwarzania, nadrzędnych wobec Ciebie interesów, praw i wolności, w szczególności ustalenia, dochodzenia lub obrony roszczeń.
    1. Na działania Administratora przysługuje skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa.
    1. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do obsługi Serwisu.
    1. W stosunku do Ciebie mogą być podejmowane czynności polegające na zautomatyzowanym podejmowaniu decyzji, w tym profilowaniu w celu świadczenia usług w ramach zawartej umowy oraz w celu prowadzenia przez Administratora marketingu bezpośredniego.
    1. Dane osobowe nie są przekazywane od krajów trzecich w rozumieniu przepisów o ochronie danych osobowych. Oznacza to, że nie przesyłamy ich poza teren Unii Europejskiej.

5. Informacje w formularzach

    1. Serwis zbiera informacje podane dobrowolnie przez użytkownika, w tym dane osobowe, o ile zostaną one podane.
    1. Serwis może zapisać informacje o parametrach połączenia (oznaczenie czasu, adres IP).
    1. Serwis, w niektórych wypadkach, może zapisać informację ułatwiającą powiązanie danych w formularzu z adresem e-mail użytkownika wypełniającego formularz. W takim wypadku adres e-mail użytkownika pojawia się wewnątrz adresu url strony zawierającej formularz.
    1. Dane podane w formularzu są przetwarzane w celu wynikającym z funkcji konkretnego formularza, np. w celu dokonania procesu obsługi zgłoszenia serwisowego lub kontaktu handlowego, rejestracji usług itp. Każdorazowo kontekst i opis formularza w czytelny sposób informuje, do czego on służy.

6. Logi Administratora

    1. Informacje zachowaniu użytkowników w serwisie mogą podlegać logowaniu. Dane te są wykorzystywane w celu administrowania serwisem.

7. Istotne techniki marketingowe

    1. Operator stosuje analizę statystyczną ruchu na stronie, poprzez Google Analytics (Google Inc. z siedzibą w USA). Operator nie przekazuje do operatora tej usługi danych osobowych, a jedynie zanonimizowane informacje. Usługa bazuje na wykorzystaniu ciasteczek w urządzeniu końcowym użytkownika. W zakresie informacji o preferencjach użytkownika gromadzonych przez sieć reklamową Google użytkownik może przeglądać i edytować informacje wynikające z plików cookies przy pomocy narzędzia: https://www.google.com/ads/preferences/
    1. Operator stosuje techniki remarketingowe, pozwalające na dopasowanie przekazów reklamowych do zachowania użytkownika na stronie, co może dawać złudzenie, że dane osobowe użytkownika są wykorzystywane do jego śledzenia, jednak w praktyce nie dochodzi do przekazania żadnych danych osobowych od Operatora do operatorom reklam. Technologicznym warunkiem takich działań jest włączona obsługa plików cookie.
    1. Operator stosuje korzysta z piksela Facebooka. Ta technologia powoduje, że serwis Facebook (Facebook Inc. z siedzibą w USA) wie, że dana osoba w nim zarejestrowana korzysta z Serwisu. Bazuje w tym wypadku na danych, wobec których sam jest administratorem, Operator nie przekazuje od siebie żadnych dodatkowych danych osobowych serwisowi Facebook. Usługa bazuje na wykorzystaniu ciasteczek w urządzeniu końcowym użytkownika.

8. Informacja o plikach cookies

    1. Serwis korzysta z plików cookies.
    1. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
    1. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
    1. Pliki cookies wykorzystywane są w następujących celach:
        1. utrzymanie sesji użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
        1. realizacji celów określonych powyżej w części "Istotne techniki marketingowe";
    1. W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: „sesyjne” (session cookies) oraz „stałe” (persistent cookies). Cookies „sesyjne” są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). „Stałe” pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.
    1. Oprogramowanie do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) zazwyczaj domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać zmiany ustawień w tym zakresie. Przeglądarka internetowa umożliwia usunięcie plików cookies. Możliwe jest także automatyczne blokowanie plików cookies Szczegółowe informacje na ten temat zawiera pomoc lub dokumentacja przeglądarki internetowej.
    1. Ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
    1. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu wykorzystywane mogą być również przez współpracujące z operatorem Serwisu podmioty, w szczególności dotyczy to firm: Google (Google Inc. z siedzibą w USA), Facebook (Facebook Inc. z siedzibą w USA), Twitter (Twitter Inc. z siedzibą w USA).

9. Zarządzanie plikami cookies – jak w praktyce wyrażać i cofać zgodę?

    1. Jeśli użytkownik nie chce otrzymywać plików cookies, może zmienić ustawienia przeglądarki. Zastrzegamy, że wyłączenie obsługi plików cookies niezbędnych dla procesów uwierzytelniania, bezpieczeństwa, utrzymania preferencji użytkownika może utrudnić, a w skrajnych przypadkach może uniemożliwić korzystanie ze stron www
    1. W celu zarządzania ustawienia cookies wybierz z listy poniżej przeglądarkę internetową, której używasz i postępuj zgodnie z instrukcjami: Urządzenia mobilne:
Save settings
Cookies settings