Aokigahara – piękny las o mrocznej tajemnicy
U podnóża wulkanu Fudżi (富士山) rośnie urokliwy las, którego drzewa cechują się płytko rosnącymi, powykrzywianymi korzeniami. Latem to intensywnie szmaragdowe miejsce tętni życiem, a wszędzie rosną paprocie i mchy. Zieleń potrafi wprawić spacerowicza w zmieszanie i sprawić, że poczuje się odizolowany od świata zewnętrznego – ogrom roślin przesłania widok na pobliski wulkan, a nawet słońce i gwiazdy. Nic dziwnego, że w mowie potocznej miejsce to często bywa nazywane Morzem Drzew (Jukai – 樹海) albo też Aokigahara1 (青木ヶ原).
Las powstał ponad tysiąc lat temu, w IX wieku naszej ery, w rezultacie drugiej zapisanej w historii erupcji Fudżi. Mimo że teren otaczający wulkan został już w większości przetworzony przez człowieka, Aokigahara pozostała stosunkowo nietknięta od powstania – przez las nie wiodą żadne drogi, nie ma w nim budynków ani ludzkich siedzib. Mimo swojego piękna wiąże się z nią mroczna tajemnica: jest to najpopularniejsze miejsce samobójstw w całej Japonii.
Na jego terenie rocznie odbiera sobie życie od trzydziestu do ponad stu osób2 (a próbuje tego nawet i kilkaset). Przy czym są to dane mocno szacunkowe – ze względu na charakter miejsca wiele ciał zostaje odnalezionych dopiero po latach przez przypadkowych spacerowiczów lub ludzi, którzy w ramach dark tourism3 celowo poszukują zmarłych. Co więcej, japońska policja regularnie patroluje las w poszukiwaniu samobójców lub ich ciał.
Miejscami w lesie słychać niepokojące wycie, przypominające zawodzenie potępieńców. Źródłem dźwięku jest wiatr wiejący poprzez położone nieopodal lasu jaskinie.
Przy wejściu do lasu znajdują się znaki informujące, że życie jest cenne, a jeśli wchodzący zdecyduje się nigdy już lasu nie opuszczać, zapewne będzie opłakiwany przez bliskich i przyjaciół.
Dlaczego las Aokigahara jest jednym z najpopularniejszych miejsc do popełnienia samobójstwa w całej Japonii? Niektórzy powiadają, że odpowiada za to gęsta, przytłaczająca atmosfera miejsca, w którym łatwo się zgubić; inni szerzą różnego rodzaju teorie spiskowe o zaburzonym polu magnetycznym (choć ze względu na wulkaniczne podłoże zawierające wiele magnetycznych elementów kompas jest tam bezużyteczny), liniach mocy (ley lines) przebiegających przez las, czy nawet działalności niektórych yokai, które miałyby sprowadzać na ludzi złe myśli i uczucie beznadziei.
Najczęstsze metody popełniania samobójstwa na terenie lasu to powieszenie się i przedawkowanie leków.
Folklor związany z lasem mówi, że był on miejscem praktyki legendarnego4 zwyczaju ubasute (姥捨て) / oyasute (親捨て), który miał polegać na przeniesieniu starego lub zniedołężniałego członka rodziny w odizolowane miejsce, gdzie ten pozbawiony jakiejkolwiek opieki miałby umrzeć.
Jako pierwszy miał pozbawić się życia w lesie mnich Shohkai w roku 1340. W jego przypadku był to jednakże rytuał religijny znany jako nyujoh, który polegał na nieustannej modlitwie połączonej z głodzeniem się. Celem rytuału, poza oczyszczeniem poddającego się mu mnicha, miało być wybawienie od zła bliskich, w których intencji głodował. Po nim, co jakiś czas, przez dziesiątki lat inni mnisi podejmowali się tego rytuału i umierali w leśnych ostępach.
Przed II wojną światową istniało przekonanie, że jeśli ktokolwiek wejdzie do lasu, już nigdy nie znajdzie drogi powrotnej.
W latach 60. XX wieku popularny japoński autor powieści detektywistycznych Seicho Matsumoto opublikował powieść Kuroi Jukai (砂の器), która zawierała motyw popełnienia samobójstwa pary kochanków poprzez wejście do Aokigahary. Powieść stała się bestsellerem i dopiero wtedy las szerzej zaistniał w świadomości japońskiej opinii publicznej jako miejsce, w którym znika się bez śladu. W latach 90. inny wpływowy japoński autor nawiązał do mrocznej reputacji tego miejsca: Wataru Tsurumi w swoim The Complete manual of suicide (完全自殺マニュアル) opisał Aokigaharę jako „idealne miejsce do popełnienia samobójstwa”. Jego książka sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy i ożywiła mroczny mit lasu dla nowego pokolenia.
Większość ofiar lasu stanowią mężczyźni w wieku 20–40 lat. Niestety najczęściej ich ciała odnajdowane są już po czasie umożliwiającym sprawną identyfikację.
Przez las wytyczona jest ścieżka turystyczna. Podążając nią, można co jakiś czas napotkać znaki informujące, że zbaczanie z drogi jest zakazane ze względu na niebezpieczeństwo zgubienia się i utraty orientacji w terenie. Jednakże czasem turyści zbaczają z trasy, pozostawiając po sobie widoczne znaki, przez co istnieje możliwość (na własną odpowiedzialność) podążania alternatywnymi drogami. Należy jednak mieć na względzie, że taka podróż jest obarczona pewnym ryzykiem – nigdy nie wiadomo, czy znaki prowadzą do punktu widokowego, czy też do miejsca, gdzie ktoś popełnił samobójstwo.
Zarówno folklor i popkultura, jak i legendy miejskie (w tym teorie spiskowe) budują historię lasu Aokigahara. Zapewne to za jej sprawą las cieszy się niesłabnącą mroczną popularnością.
- W wolnym tłumaczeniu „pole zielonych drzew”. ↩︎
- Po 2004 roku, kiedy kolejny rok z rzędu liczba samobójców przekroczyła setkę, władze przestały publikować informacje na temat ilości osób, które odebrały sobie w lesie życie. ↩︎
- Jest on szczególnie popularny w Japonii ↩︎
- Pomimo częstego występowania ubasute w legendach oraz fikcji literackiej zwyczaj w rzeczywistości praktykowany był z rzadka. ↩︎